wtorek, lipca 19, 2011

Zrozumieć fotografię : Trójkąt fotograficzny

Jeżeli chcesz raz na zawsze skończyć z trybem automatycznym w swoim aparacie i wreszcie zacząć korzystać z ustawień ręcznych, sięgnij po książkę Bryana Petersona pod tytułem "Ekspozycja bez tajemnic". Bryan przedstawia w niej trzy główne elementy, które należy wziąć pod uwagę podczas eksperymentów z ekspozycją i naświetlaniem zdjęć. Nazywa je "trójkątem fotograficznym" (w oryginale exposure triangle, czyli trójkąt ekspozycji). Z czym się go je?


Trzy elementy trójkąta

Każdy z tych trzech elementów trójkąta dotyczy światła, tego jak dostaje się do wnętrza aparatu i zostaje wykorzystane i przekształcone. Pierwszy z nich to czułość (ISO) - wartość opisująca jak bardzo aparat jest czuły na światło. Drugi to przysłona - wielkość otworu w obiektywie, podczas robienia zdjęcia. Oraz trzeci -  szybkość migawki - czas, w którym migawka jest otwarta i światło może dotrzeć do matrycy/filmu

Co najważniejsze - zmiana jednego z elementów będzie miała wpływ na pozostałe. Oznacza to, że nigdy tak naprawdę nie możemy myśleć tylko o jednym, ale zawsze trzeba pamiętać o wszystkich trzech.

Dwie metafory fotograficznego trójkąta

Wiele osób opisuje relacje między ISO, przysłoną i czasem migawki za pomocą różnych metafor, w celu ułatwienia zrozumienia tematu. Przedstawię dwie z nich. Ale uważaj - jak większość metafor - są one dalekie od doskonałości i służą tylko do celów poglądowych!

Aparat to okno

http://www.flickr.com/photos/pascalbenard/41162000/
Wyobraź sobie, że aparat jest jak okno z okiennicami, które otwierają się i zamykają. Przysłona jest rozmiarem okna. Jeśli jest większa, więcej światła dociera do wnętrza i pokój jest jaśniejszy. Szybkość migawki to czas, gdy okiennice są otwarte. Im dłużej są otwarte, tym dłużej światło wpada do pokoju i wszystko widać.

Teraz wyobraź sobie, że jesteś w pomieszczeniu i masz na sobie okulary przeciwsłoneczne. Twoje oczy stają się dzięki temu niewrażliwe na światło, które dociera do środka - to jest jak niskie ISO.

Istnieje wiele sposobów na zwiększenie ilości światła w pomieszczeniu. Można wydłużyć czas, gdy okiennice są otwarte (wzrost czasu otwarcia migawki), można zwiększyć rozmiar okna (wzrost otworu przysłony) lub można zdjąć okulary (podniesienie ISO).

Może nie jest to doskonała ilustracja - ale masz już chyba ogólny pogląd?

Opalanie jak fotografowanie


Innym pomysłem jest myślenie o robieniu zdjęć, jak o opalaniu. Obecnie większość ludzi chce mieć ładną opaleniznę, ale ci o jasnej karnacji będą mieli problem, gdyż łatwo się "spalą" na słońcu.  W pewnym sensie rodzaj skóry, karnacja jest jak czułość (ISO). Niektórzy ludzie są bardziej wrażliwi na promieniowanie słoneczne, a inni mniej.
http://www.flickr.com/photos/amilioto/2811337646/

Czas otwarcia migawki w tej metaforze jest po prostu czasem spędzonym na słońcu. Im dłużej eksponujesz swoje ciało na słońce, tym masz większe szanse na ładną opaleniznę (jednak z drugiej strony, zbyt długie opalanie może doprowadzić do poparzeń słonecznych - czyli tu: prześwietlenia zdjęcia).

Przysłona jest jak filtry UV, którymi możemy się posmarować przed opalaniem. Blokują wpływ promieniowania na skórę w różnym tempie w zależności od ich składu. Stosowanie wysokiej ochrony przeciwsłonecznej powoduje zmniejszenie ilości światła słonecznego, które dociera do skóry - a w rezultacie nawet osoby z bardzo wrażliwą skórą mogą poświęcić więcej czasu na plażowanie - czyli zmniejszenie wartości przysłony (większy otwór) pozwala skrócić czas otwarcia migawki i/lub zmniejszyć wartość ISO).

Jak to połączyć?

Opanowanie sztuki ustawiania prawidłowej ekspozycji jest czymś, co wymaga dużo ćwiczeń i praktyki. Pod wieloma względami jest to jak żonglerka trzema piłeczkami. Należy pamiętać, że zmiana każdego elementu nie tylko wpływa na ekspozycję i w rezultacie prawidłowe naświetlenie obrazu, ale każdy składnik trójkąta ma również wpływ na inne aspekty fotografowania (np. zmiana przysłony zmienia głębię ostrości, zmiana czułości ISO zwiększa poziom szumu/ziarna na zdjęciu, zaś zmiana czasu otwarcia migawki decyduje o zamrożeniu-lub-nie ruchu).

Dużym plusem aparatów cyfrowych jest to, że są one idealnym polem do eksperymentowania z ekspozycją. Możesz zrobić tyle strzałów ile chcesz bez żadnych kosztów (no może poza amortyzacją sprzętu). Możesz nie tylko fotografować w trybie automatycznym, ale w również w trybie ręcznym lub półautomatycznym, takim jak priorytet przysłony czy priorytet migawki, pozwalającym podejmować decyzje o jednym lub dwóch elementach trójkąta, a aparat już zajmuje się resztą.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Zajrzyj tu:

0 komentarze:

Prześlij komentarz